Choinka

Jeszcze ponad miesiąc do świąt, ale u nas było już wczoraj zapalenie choinki:) Ogólnie mamy teraz egazminy, egazminy i eseje (bo zaraz Thanksgiving, więc trzeba się ze wszystkim wyrobić przed prawie tygodniową przerwą), więc nie będę się bardzo rozpisywać. Były ciastka i gorąca czekolada, była choinka i chór (piosenka1 piosenka2 piosenka3) śpiewający o Jezusie. A na klawiszach (o takich) grał pan, o którym pisałam już wcześniej, który jest kimś jakby prorektorem do spraw studenckich (w sumie źle podpisałam filmik, ale nie chce mi się zmieniać) i jest mega mega fajny i zawsze tańczy, śpiewa i robi sobie słitaśnie focie xD

I nasza choinka: