Prawo jazdy część I - Permit



W poprzednim poście wspominałam o przeprawach z uaktualnianiem mojego prawka. Pomyślałam więc, że napiszę coś więcej na temat jak zdobyć amerykańskie prawo jazdy i czy jest tak łatwo zdać egzamin jak pokazują na filmach 😃

Moje doświadczenia jako kierowca w Polsce były dość marne – zrobiłam kurs, zdałam teorię, ale na praktyce już nie poszło i więcej prób nie podejmowałam. Tak naprawdę prawko nie było mi wtedy do niczego potrzebne, poza tym miałam już wtedy plany wyjazdowe i stwierdziłam, że nie będę się stresować polskim egzaminem. Była to dobra decyzja 👍

Jak już wiecie o amerykańskie prawo jazdy ubiegać się mogłam po otrzymaniu zielonej karty, którą dostałam po ponad roku od przyjazdu do Stanów. Ale wtedy i tak nie mieliśmy samochodu (Kia, którą miał wcześniej Zack sama się włączyła i zjarała sobie silnik, do tej pory utrzymujemy, że ten samochód był nawiedzony). My mieliśmy to szczęście, że mieszkaliśmy w miasteczku gdzie była uczelnia stanowa, więc autobusy istniały (dla studentów za darmo, ja kupowałam przejazdówkę).

Niestety większa część Stanów jest pozbawiona jakiejkolwiek komunikacji publicznej
. Więc jeśli nie masz samochodu to zapomnij o wybraniu się gdziekolwiek, no chyba, że będziesz prosić znajomych o podwózkę albo wypożyczysz sobie samochód.  Jakimś rozwiązaniem jest teraz Uber i Lyft, ale wiadomo, na dłuższą mete się to nie opłaca. Także i my po jakimś czasie zakupiliśmy samochód.





Skoro mamy więc samochód to wypadałoby nim jeździć i tak temat mojego prawka powrócił. Stwierdziłam, że najpierw zrobię permit. Permit to prawie jak prawko (dostaje się plastikowy dokument), z tą różnicą, że nie można autem jeździć samemu. Zazwyczaj permit robią nastolatki, które jeżdżą potem jakiś czas z rodzicami lub starszym rodzeństwem, w moim przypadku jeździłam z panem mężem 😃

Co trzeba zrobić, żeby dostać permit? Zasady mogą się różnić pomiędzy stanami, ale zazwyczaj będzie to udowodnienie, że nasz status immigracyjny pozwala nam na podejście do egzaminu, że mieszka się w danym stanie oraz że jest się w odpowiednim wieku. W Iowa jeździć można od 14 roku życia 😄

Później należy zlokalizować najbliższy DMV (Department of Motor Vehicles), który jest częścią DOTu (Department of Transportation) - odpowiednik naszego WORDu. Są tam za darmo udostępniane materiały do nauki na egzamin teoretyczny. Przeczytałam to sobie kilka razy a potem pare razy zrobiłam teścik ze strony DMV/DOT, gdzie pytania są identyczne jak na egzaminie 😄



Na egzamin teoretyczny nie trzeba się umawiać. Po prostu pojawiłam się pewnego dnia w moim lokalnym urzędzie z papierami (jako dowód mieszkania w Iowa przyniosłam wielką plastikową kopertę, w której przyszły mi buty zamówione z Ebaya – musiałam mieć „piece of mail” na potwiedzenie adresu, pani z radością przyjęła i spięła kopertę z resztą dokumentów 😃 ). Swoją drogą DMV nie muszą mieć swojej infrastruktury tak jak WORDy w Polsce, więc mój urząd mieścił się w pasażu handlowym pomiędzy fryzjerem a chińskim jedzeniem 😃

Cały urząd to jedna otwarta przestrzeń. Komputery do egzaminu teoretycznego (5-6 sztuk) stoją w kącie i pani mi powiedziała, żebym tam poszła i zaczęła egzamin. Nikt nawet tam nie stał i mnie nie pilnował 😄 Z racji, że pytania już przerobiłam wcześniej w necie to test poszedł dość gładko. Machnęłam się tylko w jednym pytaniu gdzie musiałam coś podać w milach. Nie ogarniam mil do tej pory, więc nawet i teraz pewnie bym tego nie wiedziała 😂

Moja wizyta w urzędzie poszła dość szybko, ale nomą jest, że w kolejce czeka się godzinami. Przy wymianie prawka w Północnej Karolinie zeszło mi w urzędzie ponad 3 godziny. Kolejka ustawia się jeszcze przed otwarciem budynku.




Kolejnym krokiem przed wydaniem permitu było sprawdzenie wzroku. Nie robi tego lekarz tylko pani urzędniczka na miejscu 😊 Następnie zrobiono mi zdjęcie (też na miejscu, nigdy nie spotkałam się z praktyką by w jakimkolwiek amerykańskim urzędzie kazali przynieść swoje foto). Jednak trzeba się modlić, żeby wyszło przyzwoicie...

Po chwili dostałam permit w wersji papierowej, plastikowy dokument przychodzi pocztą w ciągu tygodnia (w niektórych stanach od razy dają plastik, widocznie Iowa jeszcze nie jest tak rozwinięta technologicznie 😖).
I od tego momentu mogłam już leganie poruszać się po amerykańskich drogach 😊
A w następnej notce opiszę jak wyglądały jazdy doszkalające i egzamin praktyczny 😃