Red cups & lab rats

Jak juz wczesniej wspominalam wiele naszych wyobrazen o Ameryce okazuje sie byc prawda. To niesamowite, ale potwierdza sie to kazdego dnia.
Wiec tak: naprawde podczas imprez pije sie z czerwonych kubkow;) I naprawde Amerykanie nie potrafia pic;P Ostatniej soboty widzialam, jak 20letni chlopak zaliczyl zgona po 3 piwach. Jak to jest w ogole mozliwe??? Do tego maja duzo roznych drinking games, wiec raczej nie pije sie tak jak u nas w stylu 'to polewamy', tylko robi sie w miedzyczasie mnostwo innych rzeczy (btw, jakis pomysl na polska drinking game, ktorej mozna by ich nauczyc? bo przeciez 'kto w styczniu urodzony...' nie zaspiewaja;P). Strasznie ich tez szokuje to, ze mozna pic piwo z sokiem;) Ale na poczatku mnie szokowalo, ze mozna pic wodke z bita smietana, wiec wymiana kulturowa idzie nam doskonale xD

Jak wiadomo w kazdym amerykanskim filmie/serialu o nastolatkach jest obowiazkowa scena gdy na lekcji biologii licealiscie kroja zabe. Na studiach wskakuje sie na wyzszy level - daje sie szczurom thc, albo dowala sie duza dawke kofeiny i sprawdza sie reakcje;D Tak sie bawia przyszli psychologowie;)

I oczywiscie bardzo latwo spotkac tu dziwnych ludzi. Ja na przyklad ciagle poznaje fanow Jezusa (oni naprawde istnieja!;P). Dzis dla odmiany na stolowce podszedl do mnie chlopak (na stolowce ciagle ktos podchodzi/dosiada sie, juz przywyklam i mnie to nie dziwi) i zaczal mowic do mnie po niemiecku (kiedys podszedl chlopiec i zagadal po hiszpansku, ale tamta historia skonczyla sie zupelnie inaczej;P). Wiec tak sobie rozmawiamy po niemiecku (ciagle myslalam sobie wtf? ale dzielnie podtrzymywalam konwersacje) i okazalo sie, ze tez studiuje socjologie. Po co? Zeby byc przygotowanym do rewolucji. Nawet mi rozrysowal mapke Stanow i pozaznaczal strategiczne punkty xD

A zeby na koniec was troche zirytowac to powiem, ze bardzo podoba mi sie to, ze moje stypendium zapewnia mi darmowa kawe ze Starbucksa hahaha