Starbuniu, robisz to źle



Pamiętacie tę historię gdy laska dostała miliony odszkodowania od McDonaldsa gdy wylała się na nią mcdonaldowa kawa? Podobna sytuacja przydarzyła się mojej koleżance (tyle, że w Starbuksie) i co? No właśnie nic, dopiero jak zadzwoniła ze skargą (na miejscu ciężko było się skażyć bo to było drive-thru) to ją przeprosili i zaproponowali... drugą kawę. W perspektywie pozew na miliony dolarów, a pani ze Starbunia mówi: "niech pani nas nie pozywa, przyślemy kupon na darmową kawę"😂

A co poza tym? Obchodziliśmy z Zackiem drugą rocznicę ślubu 💗 Z tej okazji wybraliśmy się do jednej z naszych ulubionych restauracji (ale tak bardziej top 10 niż top 3) - Cheesecake Factory.

source: tailsofthetrail.com
Jest to taka sieciówka rozsiana chyba po całych Stanach. My najbliższą mamy o prawie godzinę drogi, ale tu zawsze odległości są jakie są i nieszczególnie na kimkolwiek robi to wrażenie, że jedzie się np. godzinę na zakupy czy coś zjeść.
Cheesecake Factory specjalizuje się, jak nazwa wskazuje, w sernikach. Mają ich więc całkiem sporo:




Każdy kawałek obowiązkowo z bitą śmietaną 😜
(thecheesecakefactory.com)

Niestety trzeba z nimi uważać, dla Europejczyka większa część amerykańskich słodyczy/ciast jest za słodka. I chociaż np. "White Chocolate Caramel Macadamia Nut Cheesecake" brzmi super to raczej nie zmęczyłabym go. Teraz wzięłam bananowy i musiałam rozłożyć go na dwa podejścia 😉