Domy bractw studenckich (Iowa)
Wszyscy oglądaliśmy amerykańskie filmy o bractwach studenckich i ich imprezach. Przy okazji można też było zobaczyć domy bractw (męskich - fraterity i żeńskich - soriority). I oczywiście nasuwa się pytanie - czy to w rzeczywistości wygląda tak jak na filmach?
Odpowiedź to... i tak i nie 😄 Zależy to głównie od wielkości i statusu uniwersytetu. Gdy studiowałam na małej, lokalnej uczelni w Pensylwanii domy bractw raczej nie powalały.
Dla przypomnienia:
Dziś chciałabym wam zaprezentować ich przeciwieństwo czyli domy bractw z dużej, stanowej uczelni z Iowa. Z racji tego, że uczelnia jest większa, więc bractwa przyjmują więcej członków i tym samym mają więcej sponsorów (są to zazwyczaj osoby, które ukończyły studia dobrych parę lat temu, mają trochę kasy i wciąż czują sentyment do lat spędzonych w swoim bractwie, więc chętnie sypną groszem 😄 ).
Zapraszam do oglądania 😊
![]() |
Na początek domy, które stoją przy głownej ulicy |
![]() |
Wcześniej to bractwo miało tu inny budynek, który został zburzony i w kilka miesięcy postawili nowy dom. Jak dla mnie wygląda trochę jak kościół 😋 |
![]() |
I dalsze uliczki.... |
![]() |
Ten to w ogóle wygląda jak akademik |
![]() |
I kolejny akademik-style |
![]() |
Tutaj też robią generalny remont. |
![]() |
![]() |
Jeden z moich ulubieńców, wydaje się bardzo przytulny |
![]() |
Następny, który wygląda jak kościół 😅 |
![]() |
Mieszkałabym... |
![]() |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz